Nie tak dawno temu w Internecie pojawiła się historia, która pokazała, jak daleko zaszło randkowanie online oraz jaki wpływ miało na randkowanie w całości.

Siedząc w barze, mężczyzna zwrócił uwagę na siedzącą nieopodal kobietę. Mimo tego, że bar był pełen potencjalnych partnerek i osób do rozmowy, on zauważył, że kobieta korzystała z aplikacji Tinder na swoim telefonie. Mężczyzna siedział skonsternowany, podczas gdy kobieta przesuwała palcem po ekranie w lewo oceniając każdą z twarzy, która pojawiła się na ekranie. Przecież randkowanie online miało być zajęciem podejmowanym w wolnym czasie, jednak czyżby aplikacje takie jak Tinder to zmieniły?

Istnieje wiele przykładów podobnych do tego wyżej opisanego i naprawdę nie wpływa to dobrze to pewność siebie osób wokół tamtej kobiety. Za pomocą jednego prostego ruchu palca tamta kobieta pokazywała wszystkim obecnym, że nie jest zainteresowana żadnym człowiekiem znajdującym się w barze i woli gapić się w telefon w nadziei na znalezienie kogoś bardziej przystojnego. Czy to naprawdę staje się codziennością? Czy randkowanie online przejmie kontrolę nad światem a bary pozostaną puste?

W minionych latach, ilość małżeństw zawartych w wyniku spotkań przez portale randkowe wzrosła. Ciekawie będzie obserwować jak ten wskaźnik będzie opadał przez kolejne lata.

Aby znaleźć odpowiedzi na te ważne pytania przeprowadziliśmy rozmowę z Michaelem Rosenfeldem, socjologiem na Uniwersytecie Stanford, który przez lata badał zjawisko randkowania online. Rosenfeld przewidział rozkwit mobilnego randkowania i podziwia wpływ jaki ono wywarło i trendy jakie zapoczątkowało. Rosenfeld prowadzi badania na 3000 osób, aby dowiedzieć się więcej o relacjach związanych z randkowaniem online.

Pogląd eksperta na randkowanie onlineObecnie 25% par heteroseksualnych i ponad 60% par homoseksualnych poznaje się na Tinderze. Zapytaliśmy Rosenfelda co sądzi o tym, jak rozwinęło się randkowanie online.

Czego nauczył się pan o współczesnym świecie randek?

Średni wiek, w którym ludzie biorą ślub zwiększył się w Stanach Zjednoczonych. Kiedyś ludzie pobierali się mając po 20 lat, ale mentalność i pragnienia młodych ludzi zmieniły się. Według badań, młodzi ludzie nie chcą się statkować jako dwudziestolatkowie, a wynika to prawdopodobnie z faktu, iż oczekiwana dalsza długość trwania życia wzrosła. Wcześniej życie było krótsze i wszystko musiało być skompresowane w krótszym okresie czasu. Obecnie, oczekiwana długość życia jest na dość wysokim poziomie i młodzi ludzie wiedzą, że mogą do 30stki odłożyć ślub i stateczny tryb życia.

Oczywiście „współczesny romans” zmienił się przez lata dzięki wprowadzeniu aplikacji mobilnych. W dzisiejszych czasach, wszyscy mamy dostęp do tysięcy potencjalnych partnerów, podczas gdy kiedyś społeczeństwo ograniczało się do osób z sąsiedztwa czy znajomych znajomych. Serwisy randkowe i aplikacje pozwalają ludziom znaleźć konkretną osobę w zależności od preferencji i gustu. Nie ważne czy szukasz przygody na jedną noc czy czegoś poważniejszego, masz teraz możliwość znalezienia dokładnie tego, czego szukasz.

Dlaczego jest tak duża ilość osób sceptycznie nastawionych do randkowania online?

Główna obawa związana z randkowaniem online jest „za duży wybór” i to w jaki sposób może niekorzystnie wpływać na ludzki umysł. Przede wszystkim, zbyt duży wybór może działać przeciwko tobie, ponieważ przy zbyt dużej ilości możliwości ciężko odsiać te odpowiednie. Po drugie, zbyt wiele opcji wyboru może prowadzić do oceniania profilu przed przeczytaniem.

Rosenfeld powiedział także, że mimo tak dużej ilości sceptyków, nie uważa, aby ta teoria miała zastosowanie w przypadku randkowania online. W rzeczywistości, dane zebrane przez Rosenfelda pokazują, że związku, które rozpoczęły się online trwają dłużej niż tradycyjne związku. Ostatecznie, Rosenfeld wierzy, że gdy dwie osoby są już w związku to nie ma znaczenia, jak się poznały, ponieważ chodzi tu o połączenie dwóch umysłów. Randkowanie online jest podobne do randkowania w prawdziwym świecie w takim sensie, że jednonocne przygody mogą przekształcić się w długoletni związek i w końcu w małżeństwo. Co roku, wiele osób rejestruje się na portalach randkowych w poszukiwaniu właśnie takich przygód, a nieintencjonalnie znajdują miłość.

Pogląd eksperta na randkowanie online

Poza tym, jest wiele osób, które mają trudności ze znalezieniem partnera twarzą w twarz albo po prostu nie mają czasu w ciągu dnia, więc randkowanie online jest dla nich ogromnym ułatwieniem. Dla młodszych osób rynek jest ogromny, a młodzi mogą poznać ludzi bez względu na to czy randkują online czy chodzą do barów. Starsze pokolenia nie mają takiego wyboru, ponieważ większość osób w ich wieku jest już ustatkowana. Z tego powodu, randkowanie online staje się bardzo istotne jeśli zaczynasz szukać 40-sto i 50-cio latków.

W końcu, Rosenfeld wspomniał, że jego praca z 2012 roku potwierdza tę tezę. Przykładowo, 22-latek był otoczony ludźmi, którzy mogli być jego potencjalnymi partnerami. Z drugiej strony, ktoś po 40-ce ma bardziej określoną grupę docelową nie miał tak dużej możliwości wyboru.

Czy randkowanie online naprawdę tak bardzo się różni od tradycyjnego?

Tak samo jak w przypadku każdej innej nowinki technologicznej, obawy są często przesadne i nie urzeczywistniają się. Obecnie, ludzie obawiają się, że randkowanie online zdominuje tę dziedzinę i zaczniemy żyć w świecie, w którym komunikacja twarzą w twarz nie będzie istnieć. Ludzie kiedyś wierzyli, że telefon zmieni wartości społeczne, a pralka zniweluje zapotrzebowanie na pralnie samoobsługowe, ale jak wiemy żaden z tych scenariuszy się nie ziścił.

Spora obawa dotycząca randkowania online mówi, że wszyscy staniemy się powierzchowni, ponieważ przez aplikacje takie, jak Tinder ocenia się ludzi po ich zdjęciu i bardzo okrojonym profil. Jednak jako społeczeństwo zawsze byliśmy powierzchowni i tak naprawdę żadna ilość technologii nie zmieni tego naturalnego procesu. Dawno temu, mężczyźni oceniali kobiety pod względem płodności na podstawie wyglądu bioder. Jako gatunek, jesteśmy przede wszystkim powierzchowni, a stajemy się mniej powierzchowni, gdy poznamy kogoś lepiej.

Należy także pamiętać, że powierzchownej oceny można dokonać bez technologii. Wchodząc do baru podczas wieczoru singli natychmiast skanujemy całe pomieszczenie w poszukiwaniu kogoś, kto według nas jest interesujący (i atrakcyjny fizycznie). Dokładnie to samo robimy na portalach randkowych i korzystając z aplikacji.

Pogląd eksperta na randkowanie onlineCzy randkowanie online naprawdę promuje małżeństwo?

Tutaj Rosenfeld mówi, że jego badania wykazały, że związku rozpoczęte online często przechodzą w małżeństwa znacznie szybciej niż inne związki. Dzieje się tak z dwóch głównych powodów:

  • Online użytkownicy mają możliwość naprawdę wybrać kogoś, kto spełnia wszystkie ich wymagania. Przy tradycyjnej metodzie randkowania możesz spotykać się z kimś przez wiele miesięcy zanim okaże się, że do siebie nie pasujecie. Przy randkowaniu online dowiadujesz się o tym praktycznie od razy. Ostatecznie zwiększa to twoje szanse na znalezienie drugiej połówki.
  • Po drugie, randkując online można zdobyć więcej informacji przed pierwszym spotkaniem. Zanim dwie osoby w ogóle zdecydują się na spotkanie dochodzi do komunikacji cyfrowej, poza czytaniem swoich profili.

Jaka jest różnica w czasie zawarcia ślubu między randkowaniem online i tradycyjnym?

Parom, które poznały się online średnio potrzeba czterech lat, aby się pobrać. Osobom, które poznały się poza światem wirtualnym zazwyczaj potrzeba dziesięciu lat.

Jak widać, osoby, które poznały się przez Internet są na bardziej zaawansowanym stadium związku już na pierwszej randce. To, o czym pary internetowe wiedzą już na końcu pierwszej randki, zwykłe pary dowiadują się nawet po dwóch tygodniach znajomości. Z tego powodu osoby, które poznały się przez Internet mają przewagę na każdym kroku, a do tego dochodzi jeszcze fakt, że osoby te wybrały siebie nawzajem, co daje im większą szansę na długoterminowy romans.

Czu ludzie, którzy zaczynają randkować online są bardziej nastawieni na małżeństwo?

Prawdę mówiący, wydaje się, że istnieje związek pomiędzy tymi, którzy korzystają z serwisów randkowych taki jak Match czy eHarmony i tymi, którzy chcą wziąć ślub. Kiedy poznajesz kogoś w barze to nie odczuwasz presji wkroczenia w związek, a z pewnością nie ma presji wzięcia ślubu. Przy randkowaniu online małżeństwo wydaje się czynnikiem motywującym, ponieważ ludzie szukają długoterminowych zobowiązań.

Pogląd eksperta na randkowanie onlinePowyższe całkowicie podważa to, czego wszyscy tak bardzo obawiają kiedy w grę wchodzi technologia. Ogólna obawa dotycząca randkowania online polega na tym, że wszyscy korzystający będą szukali jednonocnych przygód i nikt nie będzie traktował związków poważnie. Jednak, to właśnie arena randkowania online tworzy więcej udanych małżeństw niż jakikolwiek innych rodzaj układu partnerskiego. Poza ty, często wrzucamy „randkowanie online” do jednego worka, ale wiemy jak wiele różnych stron istnieje, które oferują rozmaite usługi. Jeśli ktoś jest przeciwny przygodnym spotkaniom to zakłada, że to właśnie obejmuje randkowanie online.

Czy w takim razie „problemem” jest niewłaściwe zrozumienie?

Wielu uważa, że to prawda, ponieważ ta nowa technologią jest niebywale potężna i może połączyć  ze sobą dwie osoby, które w inny sposób nigdy by się nie spotkały. Trzy czwarte wszystkich związków, które rozpoczęły się w Internecie składa się z osób, które nigdy w życiu się nie spotkały i nie miały żadnych wspólnych znajomych. W przeszłości niemożliwym było, aby dwie zupełnie obce sobie osoby poznały się na tak osobistym poziomie, ale na szczęście teraz mamy taką możliwość. Z całą pewnością jest to lepsze, ponieważ każdy, kto korzysta z serwisu randkowego ma większe szanse na znalezienie kogoś, z kim będzie mógł dzielić swoje życie.

Czy istnieje korzyść z łączenia ze sobą ludzi innych ras i religii?

Generalnie, Internet umożliwił ludziom różnych narodowości, ras, kultur pochodzenia etnicznego i religii poznawanie się nawzajem. Jednak tylko dlatego, że mamy taką możliwość nie znaczy, że z niej korzystamy. Zanim pojawiła się technologia, spotykalibyśmy się z ludźmi z naszego kręgu społecznego lub sąsiedztwa i istniało duże prawdopodobieństwo, że będziemy mieć podobne doświadczenia życiowe. Nawet przy takiej możliwości online wciąż wybieramy te same preferencje, jak poza światem wirtualnym. W ogromnej większości związków rozpoczynanych każdego roku, obie strony zazwyczaj są tej samej rasy, a mieszane związki pozostają w zdecydowanej mniejszości.

Nie możemy automatycznie obwiniać użytkowników Internetu za ich wyboru, ponieważ działają tu różne czynniki. Chodzi głównie o to, że serwisy randkowe nie zawsze „sugerują” i pokazują użytkownikowi osoby innej rasy. Oczywiście, nie wiemy dokładnie jakie algorytmy są używane na każdej stronie, ale może być tak, że podsuwają użytkownikom osoby tej samej rasy, co wpływa na statystyki.

Jeśli chodzi o religie to istnieje prawdopodobnie większa różnorodność, ponieważ nie zawsze możemy poznać czyjeś wyznanie po zdjęciu profilowym, a gdy już kogoś poznamy to przestaje mieć to jakiekolwiek znaczenie. Zdjęcia profilowe bardzo jasno pokazują płeć i rasę, ale religia nie jest na nich tak jasno zaznaczona zatem związki, w których partnerzy są innego wyznania są o wiele częściej spotykane niż takie, w których osoby są innej rasy.

Pogląd eksperta na randkowanie onlinePreferencje seksualne także uległy wpływom Internetu, ponieważ jeden na pięciu heteroseksualnych mężczyzn spotkał partnerkę online, podczas gdy dwie na trzy pary homoseksualne poznały się przez Internet. Powód ku temu jest taki sam jak w przypadku religii, ponieważ poza światem wirtualnym nie jesteśmy w stanie natychmiast ocenić, kto jest homoseksualny, a kto heteroseksualny, ale w Internecie te preferencje są podane.

Czy randkowanie w sieci zwiększyło ilość osób, z którymi randkujemy zanim się ustatkujemy?

Nie nastąpiło duże przesunięcie w ilości osób, z którymi chodzimy na randki, ponieważ wciąż w grę wchodzą uczucia i większość z nas jednak woli szukać odpowiedniej osoby bez pośpiechu.

W społeczeństwie panuje powszechne błędne przekonanie, że wskaźnik ilości rozwodów rośnie. W latach 90-ych wskaźnik ilości rozwodów rzeczywiście znacznie wzrósł w Stanach Zjednoczonych, ale od tamtej pory opadał. Od przełomu wieków ilość rozwodów w Stanach zjednoczonych opadała raczej równomiernie, co zaskoczyło wiele osób. Oznacza to, że mimo popularnego przekonania, ludzie nie odchodzą od związków tylko po to, aby zająć się randkowaniem online. Nie istnieje związek pomiędzy wprowadzeniem mobilnych aplikacji randkowych a wskaźnikiem ilości rozwodów. Nie możemy zrzucać winy na rozkwit technologiczny za cokolwiek, ponieważ nie przyczynia się on do rozpadu małżeństw, wbrew temu co niektórzy sugerują. Oczywiście może istnieć jakaś pojedyncza historia, która potwierdza, że ktoś zostawił swojego partnera dla Tindera, ale jednak to rzadkość.

mm

Portalerandkowe24 jest najlepszym miejscem na porady i wskazówki dotyczące randek internetowych. Sprawdziliśmy wszystkie serwisy randkowe, abyś TYmiał pewność najlepszych wrażeń z internetowych randek.

scroll up